Chciałabym was ostrzec przed ową dziewczyną -> KLIK
która w cudownie perfidny sposób przerobiła mój scenariusz z G-Dragonem - Gdy jesteś niewidoma, i wstawiła na swoje konto na stronie pinger.pl
Dowiedziałam się o tym od Ani Biernackiej, za co niezmiernie dziękuję. :* Jej twórczość też została perfidnie skopiowana, bodajże przerobiona, jak moja i opublikowana. Najgorsze jest to, że ta laska ma zablokowane komentowanie i nic nie można do niej napisać. Ba! Podejrzewam, że w cudowny sposób, to przemyśliła, bo wiedziała, że w końcu znajdą sie osoby, które to znajdą i przyłapią na gorącym uczynku, a wtedy zaczęła by się wojna. Zauważyłam, że jest tam dużo prac, więc może tam być nawet coś waszego. :/
Wiecie co? to już jest perfidnym chamstwem, żeby główny autor namęczył się przy pisaniu swojej pracy, a ktoś taki nie szanuje praw autorskich, kopiuje i ma czelność przerabiać i publikować pod swoim adresem. -_-
Dlatego też moi kochani, blokujcie kopiowanie tekstu w swoich blogach, jeśli nie chcecie, by ktoś bez waszej zgody publikował wasze prace.
Co do mojego powrotu, uwaga związana z powrotem wraz z połową maja nie jest jeszcze potwierdzona. To tylko przypuszczenie, bo przez maturę i staż zawiesiłam chwilowo działalność i nie mam praktycznie czasu, chęci i weny na razie na pisanie. Nawet na 1 blogu ostatni rozdział jest w toku i czeka, aż go ruszę ( może w weekend? :/ ), już chyba z prawie 3 miechy.
No i kolejna uwaga, zaprzestaje na daną chwilę pisania o homoseksualistach i rozważam powrót do Nuhreul Wonhae! Kto się cieszy, niech cieszy, kto nie, trudno. Jeśli jesteście zawiedzeni drodzy yaoiści, to przykro mi, ale uznałam, że bez sensu jest się produkować w tym, co ostatnio średnio cię kręci w stosunkach męsko-męskich i pisać takie rzeczy, tylko po to, bo będzie pewnie dużo czytelników, których kręci k-pop i standardem jest lubić yaoi i chociażby jeden paring w zespole. Nie. Postanowiłam, że mam to gdzieś i zamierzam patrzeć na swoje preferencje. Bo bez sensu jest pisanie czegoś na przymus, a takie odnosiłam ostatnio wrażenie. Po prostu naczytałam się troszkę książek i stwierdziłam sobie, że tak będzie lepiej. Czytanie o paringach mi nie przeszkadza i gdzie czytuję, tam będę dalej, więc spokojnie. :)
Także do zobaczenia, mam nadzieję najszybciej, jak to tylko będzie możliwe! :*
Skopiowała też artykuły Azjatyckiego Cukru -.- Jak wgl mogą tacy ludzie istnieć -.-
OdpowiedzUsuńNie do tematu, ale nominacja ;c http://azjatyckisen88.blogspot.com/2015/07/liebster-awards_28.html#more ♥
OdpowiedzUsuń