Heh, hej ludziki! :D
Jak widzicie żyję, ale niestety przez sprawy prywatne na razie nic nie dodam. :/ Przepraszam. :(
Po prawej stronie jest napisane, że mam 2 scenariusze w planach do napisania. Ten z L.Joe jest w trakcie pisania, ale niestety musi poczekać jeszcze chwilę na publikację. :/ aktualnie morduję się z rozdziałem na 1 bloga, i tak to w życiu bywa, że jak ma się wenę, to zawsze coś się przytrafia. Czas ucieka i koło się toczy, bo dni lecą, a ja stoję albo tu, albo tam. -_-
Także, komentować normalnie komentuje na blogach, ale z pisaniem chwilowo kiepsko będzie. Jak zwykle... Naprawdę przepraszam i mam nadzieję, że dodam w końcu coś w miarę szybko!
Oby do zobaczenia szybko!
Ach, przewijam sobie bloggera po dwóch tygodniach i widzę, że kolejna osoba robi tak jakby "zawieszenie" Szkoda. Jednak rozumiem, że życie prywatne jest ważniejsze. Nie musisz się śpieszyć. Najważniejsze, aby wszystko się ułożyło. Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za zrozumieniem nawiedzona! <3 Jak na razie mam pomysły na scenariusze, ale ciężko je zrealizować. Do tego w kolejce stoi nieco sadystyczne yaoi, na które muszę mieć naprawdę ogrom weny, aby przestawić nie małą przemoc, o czym chyba kiedyś am wspomniałam. :3 A co, Marta się rozkręca, ale na razie tego nie widać. ;__; smutek, jak ch*j. -__-
Usuń